wtorek, 31 marca 2015

Rozdział 13

Rozdział 13

Komentujcie, bo to mega wspiera w pisaniu :) Miłego czytania x

W poprzednim rozdziale:
[...] ale w tym momencie zauważyłam JEGO po drugiej stronie centrum. Ale nie był sam, był  z nią. Z Iggy. Poczułam lekkie ukucie w sercu. I teraz nie myślałam już racjonalnie. Zrobiłam coś czego ani ja ani on się nie spodziewaliśmy. Tak zrobiłam to.
I mam przeczucie, że nie skończy się to dobrze...
 
Tak, dobrze zgadliście. Pocałowałam go. Pocałowałam Tom'a. Podczas pocałunku "dyskretnie" zerknęłam w jego kierunku. Możecie mnie uznać za zimną, bezduszną sukę, ale poczułam satysfakcję widząc, że patrzy na nas i ignoruje swoją towarzyszkę. 1:0 dla mnie. Po chwili widząc, że odchodzą odsunęłam się od chłopaka. Trochę zrobiło mi się przykro chłopaka, bo nic nie świadomy padł "zemsty" na naszej gwiazdce.
- Tom ja przepraszam ja...
- Nic się przecież nie stało, a wręcz mi się podobało. - Uśmiechnął się chłopak, a ja nie mogąc patrzeć w jego oczy odwróciłam głowę.
- Przepraszam, ale się trochę źle poczułam i chyba będę już szła. - Uśmiechnęłam się nieszczerze. Bo co miałam powiedzieć ? Sory, ale chce Cię wykorzystać do zemszczenia się na chłopaku, który nic mi nie zrobił ? Chociaż w sumie...
- Jasne. To do zobaczenia w szkole. - Uśmiechnął się i pocałował mnie w policzek. A ja oczywiście zrobiłam to, co wychodzi mi najlepiej, czyli uciekanie przed problemami...


***

Rano obudziły mnie pierwsze dźwięki piosenki One Direction "Forever Young". Niechętnie wstałam, a raczej sturlałam się z łóżka i ruszyłam w kierunku szafy. Dzisiaj postanowiłam ubrać się na kolorowo więc wybrałam TO. Następnie zaspana ruszyłam do łazienki. Nałożyłam lekki makijaż i byłam w miarę gotowa. Po zerknięciu na zegarek zabrałam potrzebne rzeczy i wyszłam. Szykuje się kolejny "super" dzień w szkole. Tylko marzę o tym by zobaczyć Iggy i Luka razem. Tak..po prostu extra...

7:50. Idealnie jestem pod szkołą. Będę miała czas żeby coś jeszcze tweetnąć (idk czy tak to się pisze). Kiedy już miałam wchodzić zauważyłam znajomą postać stojącą za murkiem. Teraz szybka decyzja. Podejść czy udawać, że nic nie widziałam i odejść w spokoju ? Niestety ja naoglądałam się za dużo detektywów więc wybrałam to pierwsze. Po cichu podeszłam pod murek przez nikogo nie zauważona. 
Dopiero teraz zobaczyłam, że blondyn dzwoni do kogoś. Przykucnęłam i nasłuchiwałam.

*Rozmowa telefoniczna Luka*

K: Człowieku czego chcesz ?! Jest 8 rano, a ty do mnie dzwonisz. Jeśli to nic ważnego to już nie żyjesz.
L: Tak Ashton, Ciebie też miło słyszeć. - Przewróciłam oczami na tą wymianę zdań - Słuchaj jest sprawa. Niedługo jest ten bal i .. no .. chciałbym zrobić coś wyjątkowego dla pewnej osoby. -  To na pewno chodzi o Iggy.. 
K: Uuu.. czyżby nasz Lukey znalazł panią swoje życia ? - Mogę się założyć, że teraz Ash szczerzy się do słuchawki.
L: Zamknij się ! 
K: Oj no nie denerwuj się tylko żartowałem...
L: Nie śmieszne.
K: Dobra to przynajmniej powiedz mi jak ta osoba ma na imię. przynajmniej tyle mi się należy. - Blondyn odwrócił się w moją stronę i zagryzał wargę. Zauważyłam że robi tak, gdy się stresuje. Pff.. wcale się mu nie przyglądałam... Wracając
L:To nie jest ważne.
K: Oj no weeeeź... przynajmniej tyle mi się należy.
L: No dobra powiem.
K: Ha ! Wiedziałem, że powiesz.. wy zawsze mówicie 
L: Idiota. A tak wracając chodzi o ... Kate.

Zamarłam. Czy on powiedział.. nie to niemożliwe. Pewnie się przesłyszałam albo coś sobie ubzdurałam. Ale najgorsze jest to, że poczułam motylki...

___________________________
Hejka x
Zawaliłam. Po całej linii. Nie dość, że trochę spóźniony to jeszcze wracam z takim ...czymś. Przepraszam was, ale mam tyle sprawdzianów teraz i jeszcze odejście Zayna i w ogóle załamka. Postaram się aby następny był o wiele lepszy. Przepraszam. Komentujcie i motywujcie :* 
                                                                                    Wtajemniczona x

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Genialne !! I wcale nie zwaliłaś, bo wyszedł genialnie *-* kocham to ff i czekam na next :*

Anonimowy pisze...

Rozdział perfekcyjny. Ta rozmowa na koniec >>>>>
Nie mogę sie doczekać nowego rozdziału x

Unknown pisze...

Bardzo mi się podoba :]
PS: Nie smutaj ! Nie wolno ;*

Unknown pisze...

Jejku, dziękuję misiu :**